Pokój wspólny.

Amelia Mayer

Pokój wspólny.

Amelia Mayer

Weszła do pokoju i rozłożyła się na kanapie. Była jedyną uczennicą Hufflepuffa więc siedziała sama, patrząc na płomienie kominku.

Amelia Mayer

Weszła do pokoju i usiadła na parapecie.

Scott Diggory

Wszedł do pokoju wspólnego i rozejrzał się, zobaczył jakąś dziewczynę na parapecie.
- Cześć.
uśmiechnął się i podszedł w jej stronę

Amelia Mayer

-Cześć. -Uśmiechnęła się. - My się chyba jeszcze nie znamy, jestem Amelia. Ale byłabym wdzięczna gdybyś mówił Mia. - Znów się uśmiechnęła i wyciągnęła rękę na powitanie.

Scott Diggory

- Nie znamy. - wyszczerzył zęby w uśmiechu i uścisnął jej drobną dłoń. - Mia, okej. Miło mi Cię poznać. Ja jestem Scott.

Amelia Mayer

Uśmiechnęła się.
-Mi ciebie też miło poznać, Scott. Jesteś z Londynu?

Scott Diggory

Kiwnął twierdząco głową.
- Tak, ale jak widać do tej szkoły magi nie uczęszczałem...

Amelia Mayer

Uśmiechnęła się.
-Dobrze, że jesteś w Hufflepuffie.Strasznie mi było nudno samej.

Scott Diggory

zachichotał.
- też się ciesze że tu trafiłem, mam jednak nadzieje że dojdzie więcej puchonów. Tymczasem, masz ochotę gdzieś się wybrać? Skoro jest nas dwójka, warto się poznać.