Błonia

Jane Stivenson

- Kurcze wiedziałam, że go znam ! 'śmieje się' - ale nie umiałam sobie przypomnieć skond. O, o, o, też masz zwierzątko, jak się zwie ?
'pogłaskała go po główce'

Jane Stivenson

- O, cześć - 'zwraca się do nowoprzybyłej'
- Ty zapewne jesteś Maria ?
'spytała przyglądając się dziewczynie'

Gość

-Frankie .
Uśmiechnęła się do niej i do Marii.
-Tak to ta Buntownicza. Joł Mariuś.

Gość

- Hia hia. Ja buntownicza ? No skądże Rolling Eyes

...

- Tak to ja we własnej osobie :D
... Ja też mam zwierzątko ! Nekrofilka !

;wyciągnęła Nekrofilka z kieszeni i pocałowała go w pyszczek;
...hiii

Jane Stivenson

- Śliczny ! Są strasznie podobne ...
'spojrzała na Frankiego leżącego na rękach Pansy'
- No nic, moja to Haity 'wyjęła zwierzątko z kieszeni' i jest okropne uparta 'pogłaskała pupila po głowie'

Gość

-To bliźniacy . Jest tu wiele takich .
Zachichotała z byle powodu .

Jane Stivenson

'uśmiechnęła się'
- Cieszę się, że poznałam kogoś, z kim można porozmawiać. Bałam się, że nie będe za lubiana, jako Ślizgonka a tu takie zaskoczenie.
'spojrzała na dziewczyny i uśmiechnęła się jeszcze szerzej'
- Tylko szkoda, ze w tej szkole tak mało szlam...

Gość

Eee, tam szlamy.. yyy wiecie, że ani jednej szlamy nie mamy?!
Hermiona nie wchodzi, a Alice jest CzystoKrwista . <img src=

)" border="0" />

Jane Stivenson

Beznadzieja
'traci humor'

Gość

taak, musimy zaprosić pare osób. Szlam.