Lekcja 2: Rozdziały .

James Black

Wszedł zdenerwowany do sali. zatrzasnął drzwi i nie patrząc na uczniów jak zazwyczaj napisał nerwowo temat.
Temat: Chłopiec, który przeżył oraz reszta...Proszę czy ktoś chciałby mi opowiedziec jak nazywa się bohater opowieści i podac charakterystykę. ?

Siedem Dusz

Zapisał temat. Zmierzył nauczyciela wzrokiem.
- Harry Potter. Odważny, chociaż osobiście uważam, ze miał więcej szczęścia jak rozumu. Lord Voldemort zabił jego rodziców, przez co trafił do wujostwa gdzie ponoć był traktowany jak śmieć. W szkole mu średnio szło, ciągle popadał w kłopoty. Nie znałem go więc, nie wiele więcej mogę o nim powiedzieć.

Scott Diggory

Usiadł w ławce, rozpakował się i zapisał temat. Nie chciało mu się dzisiaj uczestniczyć w lekcjach więc udawał tylko zainteresowanie.

Jane Stivenson

Weszła do sali. Usiadła w ostatniej ławce. Rozpakowała książki i zapisała temat.

Scott Diggory

Odwrócił wzrok na dziewczynę i pokiwał jej na przywitanie. Odwrócił się znów do przodu i podparł głowę o rękę.

Roger Davies

'Zgłasza się, wstaje i zaczyna mówić'
-Profesorze... Nie rozumiem ostatniego odjęcia punktów dla Ravenclawu. Gdybym ja miał swoje "problemy" rozlewać na innych poprzez odejmowanie punktów, a mam takie prawo jako prefekt, to chyba by mi zdjęli prefekta... Nie mogę pojąć po co nauczyciel w trakcie lekcji spotkał się z nowym uczniem bez doświadczenia, dał się sprowokować, i uciekł z lekcji w stylu "wszyscy są przeciw mnie"... Mam nadzieję, że punkty zostały odjęte w afekcie, i raczej nie dojdzie do odejmowania punktów... Osobiście nie pochwalam takiego zachowania nauczyciela i mam nadzieję, ze się to więcej nie powtórzy.

Gość

-Roger, ale to prawda. Moim zdaniem Siedem zachował się niestosownie. W takim razie, James chce odejśc ze szkoły . No i co? warto było tak bardzo się kłócic? gówniarz nie przeprosił. Znam Jamesa na real i jest nerwowy, ale to nie jest taki powód żeby jakiś pan 'numerek' mu kurva wykłady robił. Więc , punkty nauczyciel może odejmowac za pyskowanie, gadanie bez powodu itd. Twoja wypowiedź jest niestosowna.

Severus

Wszedł do sali.
-Dostałem skargę od ucznia, na Ciebie James. Widziałem co się stało, tak racja to było nie na miejscu, oczywiście nie do Ciebie mam pretęsję. Szkoda tylko, że dałeś wniosek o odejście. Może jednak zostaniesz?

James Black

Oh, nie to nie jego wina. Był nowy, nie wiedział.
No ale zdecydowałem, że odchodzę. To nie dla mnie. Ale będę was odwiedzał.
Dowidzenia. Może w przyszłości.
'wyszedł'